3 największe grzechy (prawie każdej) biegaczki!

autor: Katarzyna Żbikowska, trener personalny, opublikowano: 22/10/2018

Wkręciłaś się w bieganie i regularnie trenujesz. Kupiłaś buty z amortyzacją, bieliznę termiczną i kilka zestawów odzieży biegowej na różne warunki pogodowe. Zaopatrzyłaś się w książki o bieganiu, przeglądasz poradniki treningowe i być może powiesiłaś na swojej lodówce plan treningów na cały miesiąc lub dłużej. Wszystko po to aby zbudować formę idealną. Świetnie! Ale czy na pewno wszystko robisz tak jak trzeba? Mnóstwo biegaczek (i biegaczy również!) popełnia błędy, które mogą w perspektywie czasu sporo kosztować. Oto najczęstsze grzechy.

Nie wysypiasz się

To pierwszy i nawiększy grzech chyba całego społeczeństwa, ale osoby prowadzące „aktywny zdrowy styl życia” często nie biorą pod uwagę jak wielkim problemem może być niedobór snu. Wstajesz wcześnie żeby zrobić trening przed pracą, a kładziesz się późno, bo przecież masz tyle obowiązków. To standard, który niestety osłabia twój organizm i w dłuższej perspektywie czasu nie sprzyja budowaniu żelaznej formy. Obniżona odporność organizmu to większe ryzyko infekcji, ale także kontuzji. Poza tym przemęczenie sprawia, że z czasem coraz trudniej jest realizować treningowe założenia i w rezultacie treningi zamiast budować formę osłabiają cię. W „najlepszym razie” uda ci się zmobilizować organizm do wysiłku na treningach, ale niedobory snu odbiją się na kiepskiej dyspozycji w dniu startu. To nie jest droga do sukcesu. Pamiętaj, że wysypiać się trzeba - 7-8 godzin snu to powinien być standard. Jeśli czasem zarwiesz kawałek nocy nic się nie stanie, ale dbaj o dobry sen na codzień. 

Przetrenowujesz się

Ambicja jest bardzo potrzebna w dążeniu do wyznaczonego celu. Jadnak przerost ambicji może Cię dużo kosztować. Bieganie codziennie czy robienie dwóch ciężkich treningów jeden po drugim, próba dogonienia mocniejszych kolegów czy koleżanek „ za wszelką cenę” czy zbyt duży kilometraż tygodniowy to działania, które nie poprawiają twojej formy, ale powodują narastające zmęczenie. A przecież nie o to w treningu chodzi! Mocny trening to akcent, po którym powinno nastąpić lekkie rozbieganie lub lekki trening uzupełniający. To wtedy buduje się forma i rośniesz w siłę. Trenuj z głową.

Nie odżywiasz się prawidłowo

Jesz w pośpiechu, często chwytasz na szybko batoniki albo nie dojadasz? A może po treningu napychasz się ulubionymi (nie zawsze wartościowymi) przysmakami? Brzmi znajomo? Czas na zmiany! Być może tekst „jesteś tym co jesz” jest oklepany, ale za to prawdziwy. Szczególnie w przypadku osoby aktywnej fizycznie. Jedzenie to paliwo dlatego twoje posiłki powinny być przemyślane. I wcale nie chodzi o to, że musisz jeść bezglutenowo, wegetariańsko, ekologicznie, beztłuszczowo czy stosować dietę paleo. Po prostu dokonuj rozsądnych wyborów żywieniowych. Spożywaj produkty jak najmniej przetworzone i jedz regularnie. Zawsze uzupełniaj składniki odżywcze po treningu, nawet wtedy kiedy trenujesz wieczorem. Twoje mięśnie potrzebują paliwa. Nie przejadaj się jednak. fakt, że spaliłaś kilkaset kalorii biegając nie usprawiedliwia obżarstwa. 

Przeczytaj również

Co jeść przed i podczas biegu?

Odżywianie przed i w trakcie biegu - od 5 km po maraton

Towarzystwo do biegania - Czy warto?

Korzyści wynikające z biegania w pojedynkę i w grupie.

6 pomysłów na ciekawy trening biegowy

Sposoby na unikanie monotonii w treningu biegowym

Bieganie w deszczu: wyzwania, korzyści i praktyczne wskazówki

Nastąpiło załamanie pogody i rujnuje Twój plan treningowy? Sprawdź jak czerpać przyjemność z biegania w deszczu.

Bieganie a cele charytatywne

Biegając możesz wspomóc potrzebujących